Przylot do Accry.

Po śniadaniu rozpoczniemy piesze zwiedzanie Accry, stolicy Ghany. Jest to typowe afrykańskie miasto, które kryje w sobie pozostałości kolonializmu, zatłoczone obrzeża i rybackie społeczności. 

Najpierw zwiedzimy dzielnice kolonialne James Town i Usher Town. Dzielnice te rozwinęły się szczególnie w XIX w., kiedy Brytyjczycy uczynili Accrę stolicą Złotego Wybrzeża. Udamy się do portu, a następnie odwiedzimy jedną z najwspanialszych w całym kraju galerii rękodzieła. 

Później udamy się do jednej z najwspanialszych galerii rękodzieła w całej Ghanie, gdzie tworzą swe dzieła lokalni artyści. Ciekawostką będzie odwiedzenie galerii, gdzie tworzy się trumny w przeróżnych, zadziwiających kształtach.

Po śniadaniu udamy się do Parku Narodowego Kakum, który jest tropikalnym lasem z różnorodną fauną i florą. Czeka nas tu niezwykła przygoda, tzw. Canopy walk, czyli spacer po wiszącym 40 m nad ziemią moście, pośród koron drzew. Przespacerujemy się po lesie w poszukiwaniu ptaków i motyli.

Następnie odwiedzimy Elmina - rybackie miasteczko związane z kolonialną historią regionu i niewolnictwem. 

Dziś będziemy eksplorować miasto i zatopimy się w jego bogactwo historyczne. Zwiedzimy zamek Św. Jerzego, który znajduje się na liście UNESCO. Pod jego budowę pierwszy kamień położył w 1482 r. kapitan Diego de Azambuja, kiedy to Portugalczycy rozpoczynali swe podboje kolonialne.

Zobaczymy targ rybny i doświadczymy dnia codziennego mieszkańców.

Po śniadaniu wyruszamy w długą podróż w kierunku Atimpoku, położonego nad rzeką Volta. Zatrzymamy się w Winneba, gdzie co roku w styczniu odbywa się bal przebierańców.

Zatrzymamy się też w rodzinnej fabryce, gdzie ludzie trudnią się wytwarzaniem kolorowych koralików. Stanowią one ważny element podczas różnego rodzaju ceremonii i rytuałów. 

Po śniadaniu udamy się do wioski Atsiekpoe, gdzie będziemy mogli spotkać się z lokalną społecznością. Wioska jest spowita bujną roślinnością i nazywana jest często domem drzew nerkowca. 

Mężczyźni zamieszkujący wioskę zajmują się połowami ryb i krewetek. Kobiety zbierają orzechy i gotują. Będziemy mogli nauczyć się jak przygotować danie według lokalnej receptury, zobaczymy małe muzeum rękodzieła i zjemy lunch.

Później udamy się na spacer wzdłuż rzeki Volta, mijając po drodze inne wioski, obserwując lokalne społeczności i ciesząc się sielskim widokiem pól uprawnych.

Wieczorem czeka nas wizyta w wiosce, gdzie będziemy mogli się cieszyć tańcem i muzyką graną na bębnach.

Po śniadaniu wyruszamy na 5-7 godzinny trekking. Pójdziemy w kierunku bliźniaczych gór. Dla osób o słabszej kondycji możemy zaproponować łatwiejszy i krótszy trekking, trwający 2-3 godzinny. Wędrować będziemy w otoczeniu bujnej przyrody, a widoki będą zapierać dech w piersiach. 

Po śniadaniu spacerkiem udamy się w kierunku wodospadów Tomegbe. Będziemy mogli zrelaksować się w rajskim otoczeniu i podziwiać wspaniała panoramę krajobrazu. Następnie udamy się na przejście graniczne z Togo.

Po przekroczeniu granicy pojedziemy w kierunku niewielkiego miasteczka Kpalime. To jedno z najbardziej pożądanych miejsc do odwiedzenia w Togo, ze względu na zapierające dech w piersiach krajobrazy i możliwości trekkingowe. Jest to najbardziej żyzny rejon kraju, gdzie znajdują się plantacje kawy i kakao, owoców i warzyw.

Następnie czeka nas Palm Tour - zobaczymy jak produkuje się wino palmowe, gin w lokalnym, domowym browarze. Jest to fascynujące doświadczenie, a produkowany gin znany jest w całym kraju.

Udamy się na spacer przez wijący się las, gdzie poznamy różne gatunki roślin. Przejdziemy także przez plantację kawy - poznamy proces uprawy i parzenia kawy.

Po śniadaniu pojedziemy w kierunku najwyżej położonej w Togo wioski. Znajduje się ona na górze Agou, która ma 986 m n.p.m.

Wioska Agoutodji leży na zboczu góry, położonej pośród zieleni. Zobaczymy imponujące zabudowania, a czar rozciągających się dookoła widoków, kultury i tradycji lokalnej społeczności pozostanie w pamięci.

Tego dnia dotrzemy do słynnego miasta Sokode, które jest drugim pod względem wielkości miastem kraju. Jest to miejsce, gdzie żyją wielo-etniczne społeczności, wyznające różne religie, choć dominującą jest Islam. Mimo to, wierzenia animistyczne są tu wciąż bardzo żywe.

Sokode zamieszkiwane jest przez plemię Tem, które słynie z tradycyjnego Tańca Ognia. W przeszłości, kiedy mężczyźni wracali z wojny, witani byli właśnie tańcem ognia. Atmosfera jest niezwykła, dookoła słychać uderzenia bębnów, a tancerze wpadają w trans, okładają swoje ciało rozżarzonymi kawałkami węgli z ogniska, a czasami chodzą po nich boso... Wierzy się, że tancerze otoczeni są opieką swoich przodków dlatego nie mogą się poparzyć. 

Po śniadaniu czeka nas krótki przejazd w kierunku góry Kabye. U podnóża góry zobaczymy jak produkuje się naczynia z lokalnej gliny oraz jak wytapiane jest żelazo.

Jeśli będziemy mieć ochotę, będzie możliwość udania się do lokalnego wróżbity, by otrzymać przepowiednię.

Następnie udamy się na spotkanie z plemieniem Batammariba, którzy słyną z praktykowania starych rytuałów animistycznych i domów zbudowanych z gliny na wzór miniaturowych fortec wykonanych z gliny.

W dniu dzisiejszym ze względu na długi przejazd czeka nas wczesna pobudka. Udamy się w kierunku Abomey, które jest ostoją żywej kultury voodoo.

Abomey jest stolicą dawnego królestwa Dahomeju, które powstało na terenie dzisiejszego Beninu w XVII w. Państwo stało się centrum handlu niewolników, na tzw. Wybrzeżu Niewolniczym. Podczas pobytu w tym mieście zobaczymy wiele świątyń i kapliczek związanych z religią voodoo. 

Pójdziemy także na rynek, gdzie będziemy mogli zobaczyć różnego rodzaju amulety, psie czaszki, skóry węża i inne. Zwiedzimy także Pałac Królewski, które da nam wgląd w historię rozwoju imperium.

Po śniadaniu udamy się w kierunku Porto Novo. Po drodze zatrzymamy się nad Czarną rzeką, która łączy Benin i Nigerię. Codzienne życie lokalnej społeczności koncentruje się wokół połowu ryb, produkcji wina palmowego i przedmiotów z drewna.

Kiedy Portugalczycy w XVI w. rozpoczęli handel niewolnikami nazwali to miasto Porto. Razem z Quidah, Porto Novo było jednym z głównych portów trans-atlantyckiego handlu niewolnikami.

Rozpoczniemy nasz dzień od wizyty w Instytucie Songhai, który jest innowacyjnym centrum edukacyjnym w zakresie rolnictwa tropikalnego. Położony pośród zieleni, składa się z pól uprawnych, gospodarstw hodowlanych i stawów rybnych. Poznamy tutaj metody produkcji m.in. ryb, ślimaków.

Następnie popłyniemy do niesamowitego miasteczka Ganvie. Są tam zabudowania, które liczą sobie 400 lat, a miejsce to jest zamieszkane przez plemię Tofinu. Będziemy też eksplorować pływający targ.

Następnie udamy się do Quidah, które dla wielu jest głównym celem przyjazdu do Beninu. Miasto ma za sobą bogatą historię kolonialną i bogate tradycje. Jest ważnym miejscem w historii transatlantyckiego niewolnictwa. Jednocześnie dziś jest unikatowym miejscem, które daje nam wgląd w magiczny świat voodoo. To właśnie tutaj odbywają się główne uroczystości w czasie festiwalu voodoo.

W ciągu dnia będziemy świadkami rytuałów i tajemniczych ceremonii podczas festiwalu voodoo w Quidah.

Kult voodoo różni się w zależności od miejsca, ale wciąż żywo praktykowany w całym Beninie. Zobaczymy parady, przedstawienia, ceremonie, tradycyjne kostiumy, muzykę, zwierzęta składane w ofierze. Atmosfera będzie niezwykła.

Tego dnia będziemy szli również Drogą Niewolników, aż do pomnika nazwanego Bez Powrotu. Jest to oryginalna trasa jaką pokonywało tysiące niewolników przed załadunkiem na statki płynące do Nowego Świata.

Po śniadaniu wyruszymy na dalszą eksplorację miasta. Zobaczymy słynną Świątynię Pytona, która jest miejscem historycznej i współczesnej symboliki duchowych praktyk w Beninie. Świątynia Pytonów to dom 60 węży. Odgrywają one ogromną rolę w duchowości. Później udamy się do sekretnego lasu Kpasse, gdzie usłyszymy tajemnicze historie o sekretnych drzewach.

Później udamy w kierunku Lome, które nazywane jest perłą Afryki Zachodniej. Miasto po dzień dzisiejszy jest czarujące - pełne bulwarów, plaż, egzotycznych targów i kolonialnych budynków. Będziemy mogli napić się dobrej kawy i odwiedzić galerie sztuki. 

Dziś będzie czas na relaks na plaży i ostatnie zakupy pamiątek na lokalnych bazarach. Fakultatywnie będzie można pojechać to miasteczka Davedi, gdzie zapoczątkowana została eko-turystyka. Rejon ten znany jest z uprawy ananasów i palm. Będziemy mogli spędzić trochę czasu z mieszkającymi tam kobietami i dowiedzieć się od nich o drewnianych laleczkach, które zastępują zmarłych członków rodziny. Spotkamy się z duchownym religii voodoo, który pozwoli nam głębiej zrozumieć istotę wierzeń wyznawców voodoo.