3750 EUR + 70 EUR napiwki
3750 EUR + 70 EUR napiwki
Ta wyprawa będzie inna niż wszystkie - rytualne tańce, maski, świat wierzeń, święte totemy. Przeniesieni zostaniecie w inny wymiar rzeczywistości, gdzie każdy symbol, każdy ruch wyraża co innego.
Poranny wylot z Warszawy lub Berlina i wieczorem przylot do Abidjanu. Przejazd do hotelu i nocleg
Po śniadaniu przejazd w kierunku Yamoussoukro, które jest stolicą kraju od 1983 r. W tym mieście urodził się pierwszy prezydent, który sprawował władzę przez 33 lata. Jest uznawany za jednego z największych liderów walki o niepodległość. Odrzucił marksistowskie teorie i starał się zacieśniać stosunki z Zachodem. Ekonomiczny sukces zaczął przyciągać migrantów z innych krajów Sahelu, a także zagranicznych inwestorów, co uczyniło kraj gigantem ekonomicznym francusko - języcznej Afryki Zachodniej.
W Yamoussoukro - oficjalnej politycznej stolicy kraju i w Abidjan - ekonomicznej stolicy , marzenia lat 70-ych i 80-ych stały się realne. Powstawały wspaniałe budynki, które dorównywały budynkom europejskim.
Owocem boomu lat 80-ych jest Bazylika Matki Boskiej Pokoju, której budowa pochłonęła 300 mln USD. Jest największych kościołem chrześcijańskim na świecie, wyższym od Bazyliki św. Piotra w Rzymie.
Podczas wizyty w stolicy naszą uwagę przykują olbrzymie rządowe budynki, 14-piętrowe hotele i lofty, bulwary i sztuczne jezioro, które jest zamieszkałe przez kajmany.
Po śniadaniu wyruszymy w kierunku Bouake, które znajduje się w środkowej części Wybrzeża Kości Słoniowej. Spotkamy się ze społecznością Baule, która pochodzi z linii Akan. Społeczność ta przybyła na te tereny ze wschodu i wzbogaciła swoje tradycje, kulturę poprzez zaczerpnięcie pewnych wzorców od swoich sąsiadów - plemienia Wan na początku XX w.
Ta wzajemna integracja znalazła odzwierciedlenie w kunszcie rękodzieła: posągach reprezentujących bóstwa i w maskach
Tego dnia czeka nas również taniec masek Zaouli, który jest tradycyjnym tańcem plemienia Guro.
Po wczesnym śniadaniu przejazd w kierunku północnej części kraju do miasta Korhogo. Krajobraz będzie się stopniowo zmieniał z leśnego na sawannowy, w którym występują ogromne baobaby.
Historia miasta sięga XIII w. , jest stolicą plemienia Senufo, które wytwarza najpiękniejszą sztukę Afryki: rzeźbę, tkaniny, obrazy i wyroby z żelaza. Wizyta na lokalnym markecie będzie niezwykła odkryciem artyzmu plemienia i charakterystycznych dla nich wzorów tkanin. W tychże wzorach odkryjecie współczesnych artystów, takich jak Pablo Picasso, który osobiście podróżował do kraju plemienia Senufo, aby czerpać od nich inspirację.
Następnie w oddalonej na północy wiosce przyjrzymy się sposobom wytopu żelaza i poznamy tradycję metalurgii w Afryce. Ta plemienna technologia zabierze nas z powrotem do Epoki Żelaza w Afryce.
Umiejętność wytopu żelaza przekazywana jest z ojca na syna i jest wielce szanowaną tradycją. Inni czują przed nimi respekt, a nawet się ich boją, twierdząc, że kowale posiedli tajemne moce, dzięki którym potrafią kamień zmieniać w żelazo. Są postrzegani jako - mistrzowie ognia.
Najczęściej osiedlają się poza wsiami. Są bardzo silną grupą w społeczeństwie, gdyż wytwarzają narzędzia rolnicze, broń i narzędzia wykorzystywane przez myśliwych.
Trasa ok. 225 m, czas przejazdu ok. 6 godz.
Po śniadaniu jedziemy do wioski oddalonej o 60 km, aby przyjrzeć się starej technice wytopu żelaza. Tradycyjny gliniany piec będzie wypełniony węglem drzewnym i rudą żelaza, a następnie rozpalany. Tajniki wytopu żelaza są tajne, kowale są bardzo hermetyczną grupą społeczną. Praktykują swoje umiejętności od dziecka, przenosząc je z syna na ojca.
Ta plemienna praktyka zabierze nas z powrotem do Epoki Żelaza w Afryce.
Dowody wskazują na to, że w Nigerii kultura Nok wytapiała żelazo już 1000 lat B.C. W pobliskiej kulturze Djenne-Djenno w dolinie Nigru w Mali wytapiano żelazo już 250 lat B.C. Ruda żelaza pochodzi z okolicznych kopalń i jest ręcznie mielona.
Ten dzień pozwoli dostrzec nam unikatowość rękodzieła pochodzącego z wytopu żelaza, tworzenia przedmiotów.
Tradycyjna metalurgia jest rzadkim przykładem starożytnej metody plemiennej. Od 80 lat wierzono, że technika ta zaniknęła, aż do momentu kiedy na nowo odkryto ją w Karhogo.
Następnie będziemy uczestniczyć w słynnym Tańcu Pantery, który jest niezwykle trudny, ale i spektakularny. Taniec ten ma przywoływać deszcz. Wykonują go młodzi chłopcy w wieku 8-15 lat.
Po wczesnym śniadaniu wyjeżdżamy z Korhogo i jedziemy do Boundiali. Zjeżdżając z głównej drogi odwiedzimy lokalną społeczność zamieszkującą
wioskę Niofoin, w której symboliczne są gliniane spichlerze zdobione płaskorzeźbami, a także święty dom ze stożkowatym dachem. Dom ozdobiony jest malowidłami, przedstawiającymi święte przedmioty kultu animistycznego, który wciąż jest praktykowany przez plemię Senufo.
Po południu uczestniczyć będziemy w Tańcu Dziewic, który nazywany jest Ngoro. Taniec ten będzie tańczony przez plemię Senufo i młodych mężczyzn Poro.
Młodzi mężczyźni spędzają razem całe miesiące w świętych gajach, gdzie uczą się społecznych i religijnych sekretów o tym, jak dziewczyną zmienia się w prawdziwą Senufo. Po 7 latach odbywa się wielka uroczystość dla tych, którzy przeszli wszystkie etapy wtajemniczenia.
Taniec Dziewic odbywa się na zakończenie pierwszego etapu wtajemniczenia.
Trasa ok. 150 km, czas przejazdu ok. 5 godz.
Dzisiejszy dzień rozpoczniemy z nomadami Fulani, którzy bezustannie poszukują pastwisk do wypasu swoich stad bydła. Można ich rozpoznać po charakterystycznych chatach, które budują ze słomy w kształcie stożków, lasce noszonej na ramionach, butelce wody u szyi i maczecie w dłoniach.
Ich wyprostowana postawa świadczy o ich dumnym charakterze. Nigdy nie wiadomo skąd przyszli i dokąd zmierzają. Przyzwyczajeni do trudnej doli, wyglądają zjawiskowo. Są dżentelmenami bezkresnej sawanny.
Odwiedzimy wioskę zamieszkałą głównie przez kobiety i dzieci. Będziemy zapraszani do ich chat, by zobaczyć jak żyją. Będziemy mogli zobaczyć posag kobiety.
Kobiety zamieszkujące tę wioskę ubierają się pięknie, noszą suknie szyte z kolorowych tkanin, a wokół szyi i głowy wyjątkową plemienną biżuterię, wykonaną z bursztynu, pereł, kamieni.
Następnie w regionie Odienne spotkamy potomków Imperium Mali - Malinke. Ważną postacią historii tej grupy etnicznej jest Samory Toure, który był zarówno wodzem, jak i łowcą niewolników, który zyskał sławę dzięki wojnie, którą prowadził przeciwko francuskiej armii kolonialnej, która pokonała go dopiero po wielu latach walk. Jego armia znana była z odwagi i mistycznych praktyk. mimo, że teraz panuje pokój, plemię to wciąż cieszy się niesłabnącym szacunkiem, a moce mistyczne są przekazywane w trakcie inicjacji.
W współczesnych czasach pełnią funkcję lokalnej policji, uznawani są za najpotężniejszych uzdrowicieli i są mediatorami w rozwiązywaniu sporów.
Ponieważ są odważni i doskonale znają teren, rząd często ich zatrudnia do ochrony północnej granicy kraju.
Następnie spotkamy się z Dożo i przejdziemy się z nimi po sawannie. Oni będą ubrani w swoje tradycyjne stroje i będą nieśli strzelby ozdobione amuletami. Będą uczyć nas medycyny ludowej, wykorzystania ziół, a potem zabiorą nas do sekretnego miejsca, gdzie przy dźwiękach tam-tamów będą tańczyć i pokażą nam swą siłę.
Trasa ok. 150 km, czas przejazdu ok. 5 godz.
Dziś przemierzymy trasę z Imienne do Man. Dziś spotkamy się z grupą etniczną Yacouba, znaną też pod nazwą Dan, która zamieszkuje północno-zachodnią część Wybrzeża Kości Słoniowej i sąsiedniej Liberii. Jest
Odwiedzając jedną z zamieszkałych przez nich wsi zobaczymy charakterystyczne okrągłe domy z dachami krytymi strzechą. Niektóre domy są pięknie zdobione różnymi freskami, które malują kobiety podczas różnych uroczystości.
Następnie mijając plantację kawy i olbrzymie drzewo IROKO, udamy się nad staw, w którym żyją olbrzymie sumy, które uważa się za strażników przodków. Iroko występuje w Zachodniej i Środkowej Afryce. Jest wykorzystywane w medycynie ludowej i produkcji meblarskiej.
Wkrótce potem usłyszymy tajemnicze dźwięki tam - tamów, które dadzą sygnał masko, że należy opuścić święty las.. pojawią się … i doświadczymy niezwykłych emocji.
Dalej będziemy kierować się na południe. Kiedy ujrzymy górę Tonkpi z jej charakterystycznym zębam, będzie to sygnał, że jesteśmy blisko naszego celu - Man. Miasto zostało zbudowane u podnóża niezwykle zielonych 18 gór i jest stolicą grup etnicznych We i Guéré.
Trasa ok. 270 km, czas przejazdu ok. 5 godz.
Dziś wyruszymy jeepami w kierunki Danani. Odkryjemy last deszczowy, który rozciąga się pomiędzy Wybrzeżem Kości Słoniowej, Liberią a Gwineą. Las słynie z mostów z lian i okryty jest tajemnicą. Tradycja mówi, że mosty są budowane w sekrecie przez młodych inicjowanych mężczyzn. Budują je w ciągu jednej nocy.
Przejście mostami jest wspaniałym doświadczeniem.
W pobliżu znajduje się mała wioska, z której maski wyłonią się w naszym kierunku. W wierzeniach ludzi Dan Guéré istnieje bóg stwórca, który komunikuje się z ludźmi tylko poprzez maski.
Podczas tańca znika dystans pomiędzy ludźmi a światem duchów. Przodkom i bogom okazuje się wdzięczność.
Trasa ok. 200 km, czas przejazdu ok. 5 godz.
Dziś ponownie będziemy przemierzać naszą trasę jeepami. Udamy się w odległe zakątki lasu deszczowego, gdzie rzadko kiedy docierają cudzoziemcy. Przejeżdżać będziemy przez drewniane mosty, aż dotrzemy do odizolowanych miejsc, które zamieszkują ludzie z grupy etnicznej Guéré. Tam zobaczymy tajemniczy, a zarazem spektakularny taniec.
Rytmiczne dźwięki bębnów będą zapowiedzią niezwykłego tańca „Jongleurs”. Jest to bardzo stara tradycja, która już zanika. Jest to taniec, podczas którego inicjowane dziewczęta mają pięknie pomalowane twarze i wykonują różne akrobacje.
Po południu lot do Abidjanu.
Czas na relaks i wypoczynek.
Zwiedzanie Grand Bassam i zanurzenie się w jego starą kolonialną atmosferę. Stare miasto położone jest pomiędzy oceanem a laguną. Było stolicą podczas francuskiej kolonizacji Wybrzeża Kości Słoniowej. Po dzień dzisiejszy w mieście zachowało się dużo budynków kolonialnych, bulwary z kwitnącymi bugenwillami. Atmosfera w mieście jest magiczna. Dawny budynek poczty jest klejnotem pośród architektury kolonialnej miasta.
Przejazd do Abidjan. Krótki tour po mieście i przejazd na lotnisko.
Wieczorem wylot do kraju.
Obywatele polscy udający się do Wybrzeża Kości Słoniowej muszą mieć ważną wizę na pobyt i przejazd. Można ją uzyskać w Ambasadzie WKS w Berlinie lub elektronicznie przez stronę: https://snedai.com/ (wyłącznie dla przybywających do WKS przez międzynarodowe lotnisko w Abidżanie).
Obowiązkowe szczepienia:
Wymagane jest okazanie potwierdzenia wykonania szczepienia przeciw żółtej febrze (adnotacja o ważnym szczepieniu w międzynarodowej książeczce zdrowia).
Wszystkie osoby, niezależnie od statusu zaszczepienia, przekraczające granice Wybrzeża Kości Słoniowej (przy wjeździe i przy wyjeździe z kraju) są zobowiązane do okazania negatywnego wyniku testu na COVID-19 wykonanego nie wcześniej niż na 2 dni przed podróżą i do uiszczenia opłaty: w wysokości 2000 CFA (ok. 3 EUR) przy przyjeździe oraz 25000 (ok 38 EUR) przy wyjeździe z kraju.
Zalecana profilaktyka antymalaryczna.